FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Fidel Castro rezygnuje z władzy
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum www.ufoinfo.fora.pl Strona Główna » Aktualności » Fidel Castro rezygnuje z władzy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Duch
Moderator



Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Wadowice

 Post Wysłany: Wto 17:35, 19 Lut 2008    Temat postu: Fidel Castro rezygnuje z władzy

[link widoczny dla zalogowanych]
Fidel Castro zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Państwa, o czym sam poinformował na łamach elektronicznego wydania dziennika "Granma".

- Drodzy rodacy, którzy wybraliście mnie do parlamentu czyniąc mi tym ogromny honor! Pragnę powiedzieć, że nie będę aspirował ani nie zaakceptuję funkcji prezydenta Rady Państwa oraz wodza naczelnego armii - napisał Fidel Castro w liście.

- W swojej pracy zawsze starałem się wypełnić wszystkie zadania. Droga, która przeszliśmy była trudna, lecz odzwierciedla siłę nas wszystkich. Pamiętajmy jednak cały czas o tym, co jeszcze pozostało do zrobienia. Marzę, by pozostać nadal żołnierzem idei – dodał. - Nie będę zabiegać ani też nie zaakceptuję, powtarzam: nie będę zabiegać ani nie zaakceptuję stanowiska przewodniczącego Rady Państwa oraz wodza naczelnego armii - napisał Castro, z powodu choroby nie pokazujący się na scenie politycznej Kuby od 19 miesięcy. List Castro, opatrzony datą 18 lutego, adresowany był do "moich ukochanych rodaków", którym lider kubańskich komunistów podziękował też za wybranie go do parlamentu kraju w styczniowych wyborach.

Przypominając, iż w ubiegły piątek (15 lutego) na łamach "Granmy" zapowiedział, iż w przyszłym tygodniu zajmie się sprawami "interesującymi wszystkich rodaków", Castro wspomniał o swej politycznej karierze, o tym że "przez wiele lat" zajmował "zaszczytne stanowisko prezydenta", a wcześniej przez 18 lat premiera. W 1976 r. - przypomniał - Socjalistyczna Konstytucja Kuby została przyjęta "w wolnym, bezpośrednim i tajnym głosowaniu przez 95 procent uprawnionych do głosowania ludzi".

Fidel Castro zaznaczył, iż gdy zachorował i czasowo przekazał uprawnienia - 31 lipca 2006 r. - pierwszemu wiceprezydentowi Raulowi Castro Ruzowi (swemu bratu), "wielu zagranicznych obserwatorów" uznało, iż decyzja taka była ostateczna. Fidel ujawnił dalej, iż to właśnie Raul a także inni przywódcy partii i państwa nie chcieli zgodzić się na jego odejście z życia publicznego mimo szwankującego zdrowia. - To nie była dla mnie komfortowa sytuacja - zaznaczył Castro na łamach "Granmy".

Kubański lider pisze o swej rehabilitacji i odzyskiwaniu sił po chorobie i podkreśla, iż "wbrew jego sumieniu byłoby wzięcie na swe barki odpowiedzialności, wymagającej znacznej sprawności fizycznej i energii - większych niż byłbym w stanie zaoferować". - Mówię o tym bez zbędnego dramatyzowania - zaznaczył Fidel Castro.

W styczniu Raul Castro zapowiedział, że decyzja w sprawie przyszłości jego brata zostanie podjęta 24 lutego, gdy zbierze się nowy parlament Kuby. Wszystko wskazuje na to, że na inauguracyjnym posiedzeniu deputowani dotychczasowy urząd Fidela powierzą 76-letniemu Raulowi.

W lipcu 2006 roku Fidel Castro przekazał czasowo władzę Raulowi. W grudniu zeszłego roku 81-letni Fidel Castro sugerował, że zrezygnuje z urzędu, przekazując władzę "młodszym pokoleniom".

81-letni Castro rządzi Kubą od 1959 roku. W lipcu 2006 roku Fidel przekazał władzę swojemu bratu, Raulowi. Fidel z powodu choroby nie pokazywał się na scenie politycznej Kuby od 19 miesięcy.

"Dopóki Fidel Castro żyje, Raul nic nie zrobi"

Czołowi przedstawiciele społeczności kubańskich uchodźców w Miami na Florydzie mają nadzieję na zmiany na Kubie po ogłoszeniu we wtorek przez Fidela Castro rezygnacji z ubiegania się o urząd przewodniczącego Rady Państwa, ale uważają, że nie nastąpią one szybko.


- Odejście Castro zamyka to ciemny rozdział w kubańskiej historii. Rządy terroru Fidela dobiegły końca. Stwarza to historyczną okazję, aby ludzie w wewnętrznym kręgu władzy w Hawanie zainicjowali demokratyczne przemiany. Powinni podzielić się władzą. Jeżeli nie rozpoczną zmian, będą one wymuszone przez społeczeństwo obywatelskie, przez naród kubański - powiedział dyrektor wykonawczy Cuban American National Foundation (CANF), Omar Lopez Montenegro.

- Wraz z odejściem Fidela na Kubie zmienia się konfiguracja władzy. Jego rezygnacja to okazja dla ruchu dysydenckiego, dla działaczy ruch praw człowieka, aby silnej naciskać na demokratyzację reżimu - dodał. CANF to główna organizacja kubańskiej diaspory w USA, która w ostatnich latach głosi potrzebę dialogu uchodźstwa z rządem w Hawanie.

W Miami dominuje jednak sceptycyzm co do perspektywy politycznej liberalizacji reżimu. Na ulicach Małej Hawany - kubańskiej dzielnicy miasta - nie było demonstracji spontanicznej radości, jak w lipcu 2006 roku, kiedy dotarła tam wiadomość o ciężkiej chorobie Castro i przejęciu władzy przez jego brata Raula.

- Rezygnacja Fidela to drugi etap bardzo dobrze zaplanowanej sukcesji w rodzinie Castro. Jest to jednak jakaś zmiana i witamy ją z radością. Czekamy teraz na posunięcia ze strony rządu kubańskiego w kierunku demokratycznej transformacji. Najprawdopodobniej będą to jednak tylko zmiany na rzecz większej wolności ekonomicznej, zmierzające ku modelowi chińskiemu. Zmiany polityczne przyjdą z czasem, ale dużo później - powiedział przewodniczący Kubańskiej Partii Chrześcijańsko-Demokratycznej (PDC) na uchodźstwie, dr Marcelino Miyares.

- Możemy oczekiwać pewnych zmian, ponieważ Raul Castro jest bardziej pragmatyczny i nieco bardziej liberalny od Fidela. Może więc będzie trochę więcej wolności. Liczę na pewne rozluźnienie restrykcji na prasę. Raul chce utrzymać reżim, tylko nie tak okrutny jak dotychczas. Dopóki jednak Fidel żyje, Raul nic nie zrobi wbrew jego woli. Fidel wciąż będzie kapitanem na statku - powiedział Jose Ignacio Rasco, współzałożyciel PDC i kolega Fidela Castro ze szkoły średniej i uniwersytetu.


Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Wto 20:20, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
No Name




Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 17:53, 19 Lut 2008    Temat postu:

Rodzina pana Castro będzie jeszcze rządziła państwem przez długie długie lata.
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Hunt




Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Gdańsk

 Post Wysłany: Wto 18:02, 19 Lut 2008    Temat postu:

Hoho na każdego przyjdzie czas, nawet na el comendante... Ciekawe co teraz tam będzie się działo. Wolna Kuba? Nie wydaje mi się...
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mazoku




Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Gdańsk

 Post Wysłany: Czw 13:59, 21 Lut 2008    Temat postu:

Ale wiesz Hunt nie zapominaj o kubańskiej emigracji, jest to prawie 2.5 miliona ludzi (sama Kuba liczy 11 mioniów wiec jest to spora siła)
cytat:
"Kubańczycy w Miami mają dla Kuby własny plan. Twierdzą, że są gotowi w każdej chwili stworzyć nowy rząd i zająć się Kubą." ( a mają oni środki ekonomiczne ku temu)
Jeśli nie działa pod wpływem USA i naprawdę wielu z nich wróci do ojczyzn, mogę przyspieszyć powstanie wolnej Kuby.
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Hunt




Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Gdańsk

 Post Wysłany: Czw 17:31, 21 Lut 2008    Temat postu:

O tak, i co nowa rewolucja(uważaj bo hamerykanie na to pozwolą)?? Pamiętaj że "Castrat" cięgle żyje, a u władzy jest jego brat, wojsko ciągle jest po ich (a raczej jego stronie bo brat to tylko marionetka) stronie...

Już wdize ta flotyllę tratw z drzwi wanien i starych opon Very Happy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mazoku




Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Gdańsk

 Post Wysłany: Czw 18:07, 21 Lut 2008    Temat postu:

Jak przeczytałeś napisałem, że mogą przyspieszyć a nie sami zrobić rewolucję, naród nienawidzi władzy i pokłada swe nadzieje w opozycji, a ta może otrzymywać pieniądze od emigrantów z majami
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Hunt




Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Gdańsk

 Post Wysłany: Czw 18:12, 21 Lut 2008    Temat postu:

Jaka opozycja? Ta w więzieniach?? Dopóki ostatni Castrat nie zejdzie z tej ziemi, na zmiany niema szans Neutral
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Duch
Moderator



Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Wadowice

 Post Wysłany: Nie 22:30, 24 Lut 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Castro przejmuje władzę na Kubie

Kubańskie Zgromadzenie Narodowe Władzy Ludowej wyłonione w wyborach w grudniu ub. roku na swym inauguracyjnym posiedzeniu zaproponowało jako jedynego kandydata na stanowisko szefa państwa 76-letniego Raula Castro.

Raul formalnie zostanie wybrany na prezydenta w głosowaniu na posiedzeniu Rady Państwa, którą wybiera parlament.

Agencja dpa jako jedyna podała w depeszy pilnej, że wybór Raula Castro został już dokonany. Deputowany Julio Mendez poinformował meida, że zatwierdzenia nominacji 76-letniego Raula Castro przez parlament oczekuje się w ciągu najbliższych godzin.

Zgromadzenie (parlament) rozpoczęło posiedzenie od ponownego wyboru na swego przewodniczącego Ricardo Alarcona i podania do wiadomości, że dotychczasowy wódz naczelny rewolucji Fidel Castro głosował w miejscu swej rekonwalescencji.

Do miejsca, w którym 81-letni dotychczasowy prezydent, premier i wódz naczelny odzyskuje siły po operacji sprzed 19 miesięcy, udała się po jego głos trzyosobowa delegacja deputowanych.

Parlament wyłania 31 członków Rady Państwa, spośród których jej członkowie wybierają z kolei przewodniczącego gremium, to jest szefa państwa, a także grono jego zastępców.

Na początku obrad, które zaczęły się o godzinie 16.00 czasu polskiego deputowani zgotowali na stojąco owacje odchodzącemu szefowi państwa, Fidelowi Castro i jego następcy - Raulowi, obecnemu na sali.

Po otwarciu obrad nowego parlamentu w Hawanie, sekretarz stanu USA, Condoleezza Rice złożyła oświadczenie, w którym wezwała rząd kubański do "rozpoczęcia procesu pokojowych, demokratycznych zmian od uwolnienia więźniów politycznych, poszanowania praw człowieka i otwarcia drogi do wolnych, uczciwych wyborów".

Szefowa amerykańskiej dyplomacji znajduje się w drodze do Azji.

Światowe agencje w oczekiwaniu na ogłoszenie wyników głosowań w kubańskim Zgromadzeniu Narodowym cytują wypowiedzi "Kubańczyków z ulicy" na temat ich oczekiwań.

Wielu ludzi zwierza się dziennikarzom, że oczekują "przynajmniej ostrożnych" reform ekonomicznych w kierunku otwarcia na gospodarkę rynkową, które "uczyniłyby życie na wyspie łatwiejsze".

Zamieszkała na emigracji w Miami córka Fidela Castro, Alina Fernandez, powiedziała w wywiadzie dla telewizji CNN: "Mój ojciec jest bardzo ciężko chory i będzie stopniowo miał coraz mniejszy wpływ na władzę". Była modelka, która wyjechała z Kuby w 1993 roku, ma wrażenie, że jej ojciec "nie pokaże się już więcej publicznie".
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Pele
Administrator



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: mój wyimaginowany świat

 Post Wysłany: Pon 14:44, 25 Lut 2008    Temat postu:

Czyli bez niespodzianki. Wątpię czy doczekam się czasów, gdy rodzina Castro straci władzę... Rodzinka już może się ustawiać w kolejce, bo 76 letni Raul już długo nie pociągnie.
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
ufcio
Moderator



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Pon 16:42, 25 Lut 2008    Temat postu:

Mam kumpla, który zawsze jak widzi Fidela, to tak mówi: "Ehh, jak ja chciałbym osiągnąć tyle co on. Zdobył władzę i utrzymał ją tak długo. Niezły gostek"
:]
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Duch
Moderator



Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Wadowice

 Post Wysłany: Czw 19:06, 28 Lut 2008    Temat postu:

Watykan: Castro to "wielki realista"

Watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone nazwał "wielkim realistą" nowego przywódcę Kuby Raula Castro.

W wywiadzie dla Radia Watykańskiego hierarcha podkreślił, że kubański lider jest "otwarty na dyskusję i zatroskany o zachowanie wartości oraz ideałów".

- Naturalnie zaprezentowałem prezydentowi Raulowi Castro także problem więźniów każdego rodzaju, nie tylko więźniów politycznych, oraz opieki duszpasterskiej nad nimi - dodał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, który powrócił z Hawany, gdzie uczestniczył w obchodach 10. rocznicy pielgrzymki Jana Pawła II. Jako pierwszy oficjalny gość z zagranicy kardynał Bertone spotkał się z bratem Fidela Castro, który przejął po nim władzę.

Bilans swej wizyty na Kubie kardynał Bertone określił jako "pozytywny" i wyraził nadzieję na dalszą współpracę z władzami kubańskimi, jak i Kościołem na wyspie.
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Pele
Administrator



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: mój wyimaginowany świat

 Post Wysłany: Czw 19:14, 28 Lut 2008    Temat postu:

Ta "współpraca" ma chyba inne przyczyny, bo mówienie o Castro "zatroskany o zachowanie wartości oraz ideałów" jest przegięciem. "Pozytywny" bilans, bo i gotówka była pozytywnie pozytywna.
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Duch
Moderator



Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Wadowice

 Post Wysłany: Pon 21:52, 24 Mar 2008    Temat postu:

Władze blokują dostęp do krytycznego blogu

Kubańskie władze zablokowały dostęp do niezwykle popularnego blogu Yoani Sanchez, która zdobyła wielką popularność, opisując swe życie codzienne na Kubie, trudności gospodarcze i ograniczenia polityczne.

Yoani Sanchez poinformowała w poniedziałek, że Kubańczycy stracili możliwość czytania jej blogu "Generacion Y", który w lutym zanotował 1,2 miliona odsłon. Dostęp do jej strony internetowej (http://www.desdecuba.com/generaciony/) na niemieckim serwerze jest na Kubie niemożliwy.

- Tak więc anonimowi cenzorzy naszej wygłodniałej cyberprzestrzeni próbują zamknąć mnie w pokoju, wyłączyć światło i nie wpuszczać moich przyjaciół - napisała Sanchez w swoim blogu, demonstrując przy okazji, że udało jej się obejść cenzorską blokadę i znaleźć pośredni dostęp do swej strony internetowej. 32-letnia Sanchez, absolwentka filologii, pisała krytycznie o nowym kubańskim przywódcy Raulu Castro, zarzucając mu składanie ogólnikowych obietnic zmian i niewielką troskę o poprawę standardu życia na Kubie.

Sanchez wyraża przekonanie, że żadna cenzura nie powstrzyma ludzi, zdeterminowanych do korzystania z Internetu.
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
ufcio
Moderator



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Wto 0:32, 25 Mar 2008    Temat postu:

Co do Internetu...
[link widoczny dla zalogowanych]
Już w Finlandii próbują ocenzurować. W TV, Radio czy gazetach manipulacje władz i elit są wiadome, ale teraz chcą już nawet opanować Intenet :O
Co jak co, ale to im się nie uda Wink
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum www.ufoinfo.fora.pl Strona Główna » Aktualności » Fidel Castro rezygnuje z władzy
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group