| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
NickolasXIII
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie K***A nie dojedziesz
|
 Wysłany: Czw 21:29, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nie chce... kto ci powiedzial ze chce? i Pacyfik...Brat ci pomagał to napisac... Bo znam cie i wiem ze sam tego nie wymysliles...w koncu znam cie juz od...bleeeee..2 lat? i to ty jestes zawsze nastawiony na "wwdm" nie powiedziałem ze Hunt nie ma racji..Zgadzam sie z nim ze gotów nie jestem ^^" ale ty powinienes wiedziec ze bardzo mi na tym zalezy
ale ale..znowu wyszedł po....ten tegest offtop..
Ostatnio zmieniony przez NickolasXIII dnia Czw 21:32, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
 |
|
|
 |
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
| Wysłany: Pią 20:36, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Racja..wiec "teoria" z żartem wypada...ale nie wydaje mi sie ze to duch..ich nie mozemy zobaczyc bo jestesmy tylko ludzmi...nie da sie ich nakrecic...obstawiam ze to uczen albo demon |
Nie da się nakręcić? Skoro ludzie siłą woli tworzą zdjęcia, których naprawdę nie ma, to równie dobrze można za pomocą fizycznego przedmiotu zarejestrować byt niematerialny.
| Cytat: |
Natomiast jeżeli chodzi o widzenie duchów, to widziałeś, każdy je widział, do czasu chrztu (bardzo silny artefakt). Małe dziecko jest otoczone przez byty, chrzest odcina to. Niektóre silniejsze trzymają się jeszcze przez kilka lat(niewidzialny przyjaciel/potwór z szafy-wiadomo większość to przewidzenia ale...), jednak zanikająca otwartość dziecka, jak i nieustannie walczące piętno chrztu w końcu wygrywa.. |
Skąd masz takie info? Wierzę, że dzieci widzą więcej, ale żeby wciągać do tego chrześcijański chrzest? ^^ To jak to jest? Muzułmanie, żydzi i ateiści nawet w dorosłym wieku widzą duchy? 
| Cytat: |
No Bez obrazy ale Jesus nie Zmartwychwstał on nawet nie umarł na krzyzu...juz wtedy były znane środki przeciw Bulowe... |
Bez obrazy, ale Hitler był gejem, żydem i ministrantem 
Ostatnio zmieniony przez Duch dnia Pią 20:37, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Pią 21:00, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Duch to nie tak, każda religia ma jakiś rytuał oczyszczający/zabezpieczający. To że nie widzimy to wpływ społeczeństwa które mówi "a bajki opowiadasz..".
Jednak taki chrzest stanowi nałożenie ochrony...
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
| Wysłany: Pią 21:06, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Ale ateiści nie mają czegoś takiego. Więc co?
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Pele
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
| Wysłany: Pią 21:14, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Do piachu. Byłeś - nie ma cię.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Pią 21:43, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to ciągle kwestia wiary/myśli, dla nich to nie istnieje, nie widzą tego... Aż pewnego dnia podświadomość dojdzie do głosu...
iq1000 w pewnym sensie masz rację po śmierci ateiście zostaną w zawieszeniu, w nicości, bez myśli bez głosu... Ciekawa sprawa, będą ściągać do siebie, będą razem, ale nie będą się widzieć/czuć.... i tak na zawsze...
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Pacyfik
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wody ^^
|
| Wysłany: Pią 21:44, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Cóż, odwołując się do Jezusa, to że istnieje środek przeciwbólowy, nie znaczy że ktoś przeżyje, bólu można nie czuć, ale umrzeć owszem. Jeśli dałbym Ci przypuszczalnie taki środek który niweluje CAŁY ból, i wyrwałbym Ci serce, to przeżyłbyś??
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Pele
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
| Wysłany: Pią 21:48, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Ciekawa sprawa, będą ściągać do siebie, będą razem, ale nie będą się widzieć/czuć.... i tak na zawsze... |
Prawdziwy ateista po prostu zdechnie jak pies i odejdzie w niepamięć. W końcu wg. ateistów po śmierci nie ma nic. Dlatego nie wiem o co chodziło Ci z tym "byciem razem" i "ściąganiem do siebie".
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Pią 21:49, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jasne kwestia tylko jak długo(to tylko kwestia czasu, teoretycznie wszyscy już nie żyjemy..)  przykładem ścinanie głowy. Zaprzestano właśnie z powodu "nie natychmiastowego" zgonu...
Tak wiec tak po wyrwaniu serca przeżył bym
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Pacyfik
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wody ^^
|
| Wysłany: Pią 21:52, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Tak więc to co piszemy stawia tak wiele pytań...
Czy człowiek rzeczywiście stworzył, i nadal tworzy Astral?
Czy w to co człowiek wierzy ma aż taką moc, aby panować nad tym co po śmierci??
I w takim razie jak działa reinkarnacja..?
Na tyle pytań nie ma odpowiedzi... A szkoda... Niestety, na odpowiedź "co jest po śmierci" każdy musi znaleźć sam odpowiedź, nie może sie nią podzielić z żywymi.
Oczywiście Hunt, chodź weź Ibuprom potem wyrwe Ci serce 
Ostatnio zmieniony przez Pacyfik dnia Pią 21:53, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
a jak myślisz
Moderator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Międzyrzecz
|
| Wysłany: Pią 21:52, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
| Pacyfik napisał: |
| Cóż, odwołując się do Jezusa, to że istnieje środek przeciwbólowy, nie znaczy że ktoś przeżyje, bólu można nie czuć, ale umrzeć owszem. Jeśli dałbym Ci przypuszczalnie taki środek który niweluje CAŁY ból, i wyrwałbym Ci serce, to przeżyłbyś?? |
Jest taka choroba, że się nie czuje bólu, w sumie nieciekawa sprawa, teoretycznie można umierać i nawet o tym nie wiedzieć, albo doznać jakiegoś urazu i dowiedzieć się o tym dopiero gdy powikłania albo komplikacje staną się naprawdę poważne i wtedy zonk
Edit
| Cytat: |
Jasne kwestia tylko jak długo(to tylko kwestia czasu, teoretycznie wszyscy już nie żyjemy..) Very Happy przykładem ścinanie głowy. Zaprzestano właśnie z powodu "nie natychmiastowego" zgonu...
|
A jak udowodniono że po scięciu głowy się jeszcze żyje (kiedyś czytałem, że polecano skazanym aby po śmeirci mrugali oczami jak najdłużej, o to chodzi ?)
a i chyba w archiwum x kiedyś pojawiło się takie zdanie, że po ścięciu głowy głowa dalej żyje, ale wkońcu umeira z głodu 
jakoś zapadło mi w pamięć te zdanie XD
Ostatnio zmieniony przez a jak myślisz dnia Pią 21:58, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Pacyfik
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z wody ^^
|
| Wysłany: Pią 21:54, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
|
Bardzo przyjemne, ale w wielu przypadkach tak czy siak dowiemy się o jakimś urazie. Nie sposób nie zauważyć że zostawiliśmy noge 5 metrów za nami.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Hunt
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Pią 21:57, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
| Pacyfik napisał: |
| Niestety, na odpowiedź "co jest po śmierci" każdy musi znaleźć sam odpowiedź |
Z naciskiem na > SAM < jest w tym coś genialnego, bowiem każdy inaczej to sobie wyobraża... ciekawe...
Co do bólu dawałem już fotkę z przebitym policzkiem, to impuls podobnie jak głód czy pragnienie można się do niego przyzwyczaić, rejestrować ale nie reagować (np. zabraniem ręki...)
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Pele
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 1040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mój wyimaginowany świat
|
| Wysłany: Pią 21:58, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Niestety, na odpowiedź "co jest po śmierci" każdy musi znaleźć sam odpowiedź, nie może sie nią podzielić z żywymi. |
Ja ludzi, którzy znaleźli odpowiedź na to pytanie od razu dodaję do: Niebezpieczni dla środowiska. Jak można odpowiedzieć na takie pytanie? Szczególnie jeśli nie do końca rozumie się pytanie...
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Duch
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wadowice
|
| Wysłany: Pią 21:59, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Nie sposób nie zauważyć że zostawiliśmy noge 5 metrów za nami. |
Sposób, sposób. Był taki przypadek, że motocykliście urwało nogę, a przekonał się o tym dopiero kilkadziesiąt metrów jazdy dalej. Nie poczuł bólu w wyniku szoku.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
